Stalowa Wola Stalowa Wola: Huta Stalowa Wola
Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i Powiatu Stalowowolskiego. Najnowsze! Najszybciej!
Kamera na żywo na panoramę Stalowej Woli na skrzyżowanie Al. Jana Pawła II z ul. KEN
Nagrania audio, rozmowy z ciekawymi ludźmi
Fotografie z najważniejszych wydarzeń w Stalowej Woli
Kanał youtube.stalowka.net - Pierwsza stalowowolska telewizja internetowa
Encyklopedia miasta Stalowa Wola
Zapowiedzi zbliżających się wydarzeń kulturalnych
Baza adresowa najważniejszych firm i instytucji życia publicznego
Bezpłatna baza ogłoszeń dla mieszkańców miasta Stalowa Wola jak i Powiatu Stalowowolskiego
Twoje konto
Strona główna  Stalowa Wola / Wiadomości Niedziela, 23 lutego 2025 r. Imieniny: Damiana, Romana, Romany
 Wiadomości lokalne
» Mieszkanka Stalowej Woli sfotografowała Halo
» Co spakować na rodzinny wyjazd w góry zimą?
» Zadbaj o zdrowie na zimę! Pakiet badań z rabatem ponad 50%
» Poseł Rafał Weber: S74 ma 1,5 roku opóźnienia
» 30 i 34 latek kradli perfumy
» Miastu wyczerpały się możliwości inwestycyjne na strefie. Czy nastąpi ciąg dalszy?
» Na ulicy Leśnej powstanie hotel? Miasto sprzedało działkę
» Rok Alfonsa Karpińskiego!
» Na hali targowej stanęła wyczekiwana tablica na nekrologi
» Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zajmie się głośnymi wystrzałami?
» Na Rynku w Rozwadowie powitano wóz strażacki
» Na osiedlu Hutnik dron nie zbada czym się pali w piecu. - Dlaczego? - pytają mieszkańcy
Więcej » 
 Zasłyszane...
"Możemy spodziewać się ruchu scenicznego, tańca, gestu, scenografii, efektów świetlnych i przede wszystkim fantastycznego doznania oczyszczenia naszego sumienia bo spektakle KTO właśnie takie są".
Marek Gruchota, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli.
 Imprezy w mieście
» Rzemieślnicze warsztaty rodzinne
» Rodzinna niedziela w Zamku Lubomirskich
» Festiwal Dmuchańców
» Razem dla Tomasza - koncert inaugurujący akcję pomocy dla Tomasza Dembowskiego
» Z Tobą chcę oglądać świat - wyjątkowy koncert z orkiestrą na Dzień Kobiet! Już 7 marca w Stalowej Woli!
» Blask art déco. Kolekcja Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli
» Koncert Grzegorza Niemczuka
Więcej » 
 Fotoreportaże
Stalowa Wola: Nowa jakość na Siedlanowskiego 2
»Nowa jakość na Siedlanowskiego 2
»Retrospektywy: Festiwal Filmowy NNW w Muzeum Centralnego Okręgu Przemysłowego
»Naukowym okiem o odzysku energii z odpadów
»Akt erekcyjny pod most wmurowany
»Kongres Armia - Stalowa Wola 2024
Więcej » 
Wiadomości lokalne / News

Niedziela, 21 marca 2010 r. godz. 23:53     /Marta Wnuk/
Pożar pozbawił ich dorobku całego życia. Ty też możesz im pomóc!

- Całe życie pomagałem innym. Teraz muszę sam prosić o pomoc. - powiedział nam Pan Jan.
- "Całe życie pomagałem innym. Teraz muszę sam prosić o pomoc." - powiedział nam Pan Jan.
Fot. Jacek Rodecki
W ułamku sekundy rodzina Państwa Wojtalów ze Stalowej Woli straciła dorobek całego życia. - "Ciocia miała jakieś przeczucie. Dzwoniła nawet po rodzinie z zapytaniem, czy nic się nikomu nie stało. Szuka się dookoła a nie patrzy się na siebie. To straszne co się stało". - relacjonuje nam Tomek, członek rodziny.

Nikt z rodziny Państwa Wojtalów nie spodziewał się, że piątek, 19 marca przyniesie tak wielką tragedię. Pan Jan, który od 2001 roku jest na emeryturze pojechał w tym dniu do Dwikóz, z kolei małżonka Alicja została w domu. - "W pewnym momencie ktoś wszedł do mieszkania i powiedział, że wybuchł pożar na balkonie. Żona, która przebywała w tym czasie w kuchni pobiegła do pokoju i otworzyła drzwi balkonowe. Ogień buchnął w jej stronę. Dobrze, że szybko zdążyła je zamknąć, bo mogło dojść do jeszcze większej tragedii." - relacjonuje nam Pan Jan.

Do zajętego ogniem mieszkania przy ulicy Wojska Polskiego 1 z pomocą przybyło aż dziewięć wozów strażackich. Z sekundy na sekundę płomienie trawiły balkon, okna i drzwi, wdzierając się do środka. Pani Alicja zdążyła jedynie wziąć ze sobą psa. Wybiegła z mieszkania w tym co miała na sobie. - "W tym czasie wracałem szybko z Dwikóz. Koledzy mi mówili, żebym jechał ostrożnie. Ale jak ja miałem się czuć? W domu nikt nie odbierał telefonu! - opowiada pan Jan. Pani Alicja w tym czasie poczuła się słabo. Kilka godzin spędziła w szpitalu. Do dziś opiekuje się nią psycholog, którego pomoc jak stwierdził małżonek jest naprawdę nieodzowna.

Kiedy pojawiliśmy się u Państwa Wojtalów w doszczętnie strawionym przez pożar mieszkaniu trudno było nam cokolwiek powiedzieć. Dookoła balkonu nadal gromadził się tłum gapiów. Jedna z dziewczynek przyniosła do mieszkania opaloną fotografię. Niemalże jedyną pamiątkę, którą rodzina obecnie posiada, ponieważ resztę strawił ogień. - "Spaliło się wszystko. Zostało nam tylko Pismo Święte, które było w barku i dwa szkaplerze. Jedynie boczki są osmolone. Jestem głęboko wierzący. Ktoś inny może się z tego śmiać, ale to co było przed i pod się spaliło a to zostało". - powiedział nam poruszony Pan Jan.

Policja prowadzi postępowanie, które ma wyjaśnić przyczynę pożaru. Najbardziej prawdopodobną dotąd wersją wydaje się być ta, że pożar wybuchł od rzuconego na balkon papierosa. Wiadomo tylko, że jeden z mężczyzn stojących w tym czasie na balkonie próbował gasić zarzewie ognia wodą na własną rękę, zamiast ostrzec innych przed grożącym im niebezpieczeństwem. - "Na balkonie miałem beczkę z kapustą przykrytą kocem, żeby nie obmarzła. Wózek na zakupy oraz wiklinowy kosz na buty. Policja się mnie pyta, czy kogoś podejrzewam? Pod balkonem leży za dużo petów, żeby kogoś osądzać. Jak przyjechałem z Dwikóz to mówię wam, aż mi się płakać chciało". - opowiada Pan Wojtala.

Straty jakie wstępnie oszacowano sięgają 200 tysięcy złotych. To ogromna kwota. Wszelkie oszczędności jakie Państwo Wojtalowie posiadali spaliły się. Mieszkanie zanim strawiły je płomienie było po generalnym remoncie. Nie było jednak ubezpieczone. - "Wyremontowaliśmy sobie pokój, żeby mieszkać jakoś jak ludzie. Kupiłem nawet nowy telewizor i odkurzacz piorący. Zostałem z niczym. Nawet ubrania mam pożyczone". - mówi z goryczą Pan Jan, który wraz z żoną mieszka obecnie u swojej szwagierki, dodając: "Wolę dawać jak brać, ale teraz jestem zmuszony. Jeżeli jest taka możliwość to proszę o pomoc. Może cos zrobimy wspólnymi siłami. Wierzę, że można to odbudować, ale jak ja bym teraz Boga zawiódł to byłbym niczym." - dodał na zakończenie rozmowy Pan Jan.

Osoby, chcące pomóc rodzinie Państwa Wojtalów mogą skontaktować się z Panem Janem pod numerem telefonu: 662 550 119. Każdy gest z Państwa strony okaże się bezcennym darem.

BANK PEKAO S.A. I O/STALOWA WOLA
nr konta: 11 1240 2799 1111 0000 3850 8202
Alicja i Jan Wojtala
z dopiskiem: Pomoc dla pogorzelców


Strona do druku Drukuj artykuł    

Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego,
coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net

Dodaj komentarz do artykułu »  

Wtorek, 30 marca 2010 r. godz. 16:35
~obywalel na 100%
to kurw..... powinien być zakaz palenia w ogóle na balkonach chcesz palić to pal sobie w domu, a nie :/
+0-0
Środa, 24 marca 2010 r. godz. 17:18
~grzeczna inaczej
nie jestem mila grzeczna i tak dalej ale zorganizowalam w szkole zbiorke pieniedzy wiecie co mam na mysli !? ........ze kazdy moze pomoc nawet tylko troche
+0-0
Środa, 24 marca 2010 r. godz. 10:07
~qw
palacz, dbasz o zdrowie dzieci, a zatruwasz sąsiadów tak? Dzieci sąsiadów można truć? Masz to gdzieś, że dym leci do cudzego mieszkania? Ważne, że nie do twojego tak? Pełna kultura... Kopnąć śmiecia pod drzwi sąsiadów - ważne, że JA mam czysto...
+0-0
Środa, 24 marca 2010 r. godz. 08:39
~tes
Może co do niektórych dotrze jaką bezmyślnościa jest rzucanie petów na trawnik, zawsze może spaść komuś na balkon, szczególnie kiedy ludzie są w pracy. Ja jestem przerażona tym co widziałam bo byłam tam kiedy mieszkanie płonęło. Łzy w oczach miałam, ogień trawił wszystko w sekundach, nie widziałam jeszcze czegoś podobnego. Wyrazy szczerego współczucia dla poszkodowanych, jeśli będę mogła tylko jakoś pomóc na pewno to zrobię.
+0-0
Wtorek, 23 marca 2010 r. godz. 20:27
~Stalowiak.
Palacz ja nie wrzucam wszystkich do jednego wora, mam znajomych co palą i rozumiem ich nałóg. Ważne aby zachować czystość po sobie, Ci którzy tego nierozumieją poprostu nie myślą ze tak mogą robić - więc pora moze ich uświadamiać.
+0-0
Wtorek, 23 marca 2010 r. godz. 19:43
~kn
Luuuudzie.., po prostu pomóżmy, nie bądźmy obojętni, nieszczęście, tak, wielkie nieszczęście, nie przechodźmy obojętnie.. Kto wie co jutro nas czeka? Litości.. To co niektórzy wypisują to aż się włos na głowie jeży..
+0-0
Wtorek, 23 marca 2010 r. godz. 18:36
~obiektyw
przelew poszedł! powodzenia!
+0-0
Wtorek, 23 marca 2010 r. godz. 17:37
~gustlik
pomoge,ale najpierw niech Tusk zacznie wspierac nasze fabryki a nie zamykac,wtedy przyjmna mnie do pracy i dam pare zloty na pomoc...
+0-0
Wtorek, 23 marca 2010 r. godz. 16:45
~alfa
Osoba, która rzuciła peta powinna zwrócić za remont mieszkania, za akcję gaśniczą, a także kilka lat posiedzieć za kratami. Tak powinno działać normalne prawo w normalnym kraju. Ale u nas za jazdę rowerem po pijanemu wsadzą za kratki, a za takie coś włos z głowy nikomu nie spadnie.
+0-0
Wtorek, 23 marca 2010 r. godz. 14:58
~palacz ;)
E. & Stalowiak. :) gdybym się czuł winny nie krytykował bym innych ;) wkurzyło mnie wrzucanie wszystkich do jednego worka ... to ze nie pale w domu (bo dbam o zdrowie dzieci) a na balkonie mam puszkę z piwa i tam lądują kiepy i popiół ... teraz czy śmierdzi to sąsiadce z góry boku dołu jest dla mnie mało istotne :/ brutalne ale ... mam jezdzić palić do lasu ?? znajdą się tacy którzy powiedzą ze i tam mój dym im przeszkadza... sumując temat nigdy nie jest tak dobrze żeby wszystkim dogodzić ... niestety
+0-0
Wtorek, 23 marca 2010 r. godz. 10:46
~nn
A od czego jest spółdzielnia mieszkaniowa -niech w końcu zacznie edukację lokatorów!!! Palaczom miotła i do roboty!!! Nie zatruwajcie życia sobie i innym zwłaszcza innym.
+0-0
Wtorek, 23 marca 2010 r. godz. 10:28
~E.
@Palacz Ja też pale ale drażni mnie jak np pada deszcz i ktoś z papierosem wpycha się pod przystankową wiatę albo pali w miejscach do tego nie przeznaczonych wśród niepalących. Każesz innym zacząć od siebie a sam tego nie robisz. Błędne koło. Szanujmy się.
+0-0
Wtorek, 23 marca 2010 r. godz. 09:45
~Stalowiak.
Palacz to nie chodzi o smród tylko o odpowiedzialność, o to ze musisz sprzątać po sobie. Masz tu doskonały przykład co się stało przez głupote i nieodpowiedzialność innego palacza.To ze jakiś właściciel psa nie sprzątnie po nim nie znaczy ze Ty tez masz być ciemniakiem i robić coś na złość bo kto inny tez robi! Oczywiście są kulturalni ludzie którzy po wypaleniu papierosa gaszą go i wrzucają do popielniczki.
+0-0
Wtorek, 23 marca 2010 r. godz. 09:34
~FC kolo kolo
1. Przesyłam wyrazy wsparcia dla poszkodowanych i nie tylko wyrazy... 2. Chciałbym tylko grzecznie przypomnieć,że darowizna na rzecz osób trzecich podlega chyba opodatkowaniu.., dlatego trzeba to zrobić w szrej strefie... ZOBACZCIE W JAKIM SYSTEMIE ŻYJECIE!
+0-0
Wtorek, 23 marca 2010 r. godz. 09:12
~waski79
To prawda co piszą czytelnicy.Ten ku-tas co sie przyczynił do tragedi tej rodziny powinien ponieść surową karę!!!P o pierwsze powinien pokryć straty typu wyremontowanie mieszkania na swój koszt dodatkowo kara pozbawienia wolności.Pewnie jest cos takiego w kodeksie karnym jak za nieumyślne spowodowanie pożaru czy jak to tam nazwać...A co do poszkodowanych to myślę że powinni może zwrócić się o pomoc to UWAGI W TVN.Napewno by im pomogli zebrać pieniądze tak jak pomogli ochronce w naszym mieście..
+0-0
Wtorek, 23 marca 2010 r. godz. 07:54
~zez
A co myślicie o grilowaniu na balkonach, zwłaszcza na ostatnich piętrach. Znam takiego, a sąsiad który zwraca mu uwagę to cham i świnia. I kapuś jak gdzieś zgłosiłby. Do czasu tragedii.
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 23:13
~Palacz
szkoda ludzi :( mam nadzieje ze odbijecie sie od dna ... hmm pale ... bo lubie ... i jak czytam wypowiedzi pewnych "wiesniakow" i tym co im smierdzi ... motywuje mnie to do tego zeby palic jeszcze 150 lat ... bo lubie :) ... mi tez smierdzi jak wy momoty wypijecie flaszke wodki i dmuchacie na mnie tym odorem ... ze wasze psy sraja na panstwowy chodnik a moje dzieci po tym chodniku spaceruja ... ze jakis hrabia stawia swoje 20 letnie BMW na trawniku przed blokiem ... moge wymieniac jeszcze dlugo ... tylko po co ?? niech kazdy najpierw popatrzy na siebie a dopiero sie rozpisuje ...
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 22:56
~sąsiadka14
Też mam takich sąsiadów, okna nie można otworzyć, bo cały popiół mam na parapecie, może się opamięta, bo pożar był w bloku obok
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 21:06
~;p
Wierze w to ze to znak od Boga ,ze Pismo Swiete sie nie spalilo! To znak od Boga , ktory kaze rodzienie uwierzyc w siebie , w swoje sily , nie poddawac sie... Pomimo tragedii Bog nad nimi czuwa... Nie mozna zwalac winy na Pana Boga! On czuwa nad wszystkim i na pewno pomoze rodzinie wyjsc z problemu, oczywiscie potrzeba do tego czasu.. Bywaja gorsze tragedie ,ale rodzinie zycze powrotu do zyciowej rownowagi i z calego serca szczerze zaluje...
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 19:23
~anita
Szczere wyrazy współczucia dla Państwa Wojtalów.To ogromna tragedia.Popieram wypowiedź o odpowiedzialności palacza przez którego stała się ta tragedia.Pewnie niewiele go to obchodzi bo to nie on stracił dorobek życia.Dziś chodziły dziewczyny ze zbiórką dla tych Państwa.Dobrze,że są ludzie dobrego serca.
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 18:31
~Adela
Palacze to lenie i chamy!!Dla nich jest ważny tylko ich nałóg i wszyscy wokół muszą znosić z pokorą , że oni palą. Teraz niech wyremontuje ludziom mieszkanie jak przyczynił się do ich tragedii.
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 18:24
~Obywaletu rzuć palenie zanim Cie zrzucę z balkonu!
mam uprawia sobie kwatki pod balkonem i nie jest to duzy kawałek ziemi ale conajmniej 2 razy w tygodniu ( w okresie od wiosny do jesieni) musi wybrac z tego kawałeczka ziemi conajmniej setkę papierochów, gdyby tego nei robiła było by więcej petów jak kwiatków... a teraz po zimie to masakra taki syf ze sie wgłowie nie mieści... ludzie nie mają za grosz kultury ja sobie nie wyobrazam czy nie mozna wziąć popielniczki ze sobą do okna albo na balkon? czy nawet może to być słoik który się potem zakręci żeby nie smierdział i nie przeszkadzał no ale nie wiesniak przyjechał do miasta i napier..ala petami za okno.... gdyby tego było mało kiedyś gdy mama była pod balkonem bo sadziła kwiaty to papieros spadł jej na plecy, mi czasem spadł przed głową a że jest to wieżowiec to taki skur....yn zdąży się schować ale jak kiedyś przyuważę to zdejme go choićby z ostatniego piętra. Więśniaki, bydlaki i dzicz niewychowana no ale wśród palaczy mało chyba szukac kulturalnych ludzi..... syfy
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 18:07
~sąsiad
JA TEŻ MAM TAKIEGO PALĄCEGO NIECHLUJĘ PALACZA Z DRUGIEGO PIĘTRA ( łysego ). MOŻE TERAZ ZROZUMIE CO ROBI I NA CO NARAŻA WSZYSTKICH SĄSIADÓW !!!!
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 15:16
~piramida
ten co rzucił peta powinien za wszystko zapłacić wtedy by wszyscy palący nauczyli się kultury. ale pewnie tak nie będzie kto może niech pomoże , ja tez to zrobie.
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 12:47
~kowal
ciekaw jak sie czuje teraz osoba, ktora przyczynila sie do tej tragedii? nawet nie ma cywilnej odwagi sie przyznac
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 12:04
~aga
to jest poprostu sttraszne, ludzie wiecej wyobrazni, nie rzucajcie petow z balkonow !!!
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 12:02
~bozena
Kiedyś znalazłam niedopałek i popiół na wewnętrznym parapecie otwartego okna w moim mieszkaniu (u nas nikt nie pali). Okno przy niedopałku było (i jest nadal) zażółcone. Dobrze, że niedopałek zgasł i tylko tak się to skończyło. Zrobiłam zdjęcie niedopałka, poszłam do sąsiadów z góry (III i IV piętro to palacze i często palą w oknie), nakrzyczeli na mnie, że przecież nic sie nie stało. A jednak stać się mogło (nie było mnie w mieszkaniu jakiś czas). Zresztą na balkonie często mam popiół z papierosów. A ile niedopałków jest na trawnikach pod niektórymi oknami. Tak najłatwiej, wypalić i pstryk za okno. NAJWYŻSZY CZAS BY ZAKAZAĆ PALENIA W OKNACH I NA BALKONACH oraz w klatkach schodowych (przejdzie 1 palacz i smród na długi czas)!
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 11:38
~Egon
Chce zrobić przelew ale muszę wypełnić polę Nazwa/imię i nazwisko odbiorcy Proszę o informację co należy tam wpisać.
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 11:19
~MŁD
winny jest ten co rzucił peta , już lepiej wyjść przed klatkę zapalić a nie na balkonie gdzie nawet popiół leci na wiszące ubrania na innych balkonach . Ludzie trochę rozumu !!!
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 11:08
~rozalka2
Wlasnie wrócilam zbalkonu ponieważ chciałam sobie przygotować balkon żeby wynieść posciel ile było PPPEEETTTOOOWWW Boże
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 10:36
~Stalowiak
Aby to zrozumieć najlepiej postawić się w sytuacji tych ludzi, pomyśleć przez chwile ze nie ma się nic, ze wszystko się spaliło. Na rząd nie ma co liczyć , do nich takie sprawy nie docierają, co prawda "politycy" z naszego miasta robią akcje ale pewnie przed tym wszystkim będzie widniało nazwisko. Cieszy mnie fakt ze szary człowiek który nie jest przepełniony bogactwem pomaga drugiemu w potrzebie, to znak ze niejesteśmy obojętni. Drazni mnie myśl ze jakiś.... paląc papierosa na balkonie czy w oknie potem nie zgasi go i nie wyrzuci w domu,do kosza.Wielu takich palaczy uwarza za normalną sytuacje ze kiep ląduje na zewnątrz a potem krasnoludki chyba sprzątają ! Opanujcie się ludzie i zacznijcie przestrzegac pewnych zasad.
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 10:05
~jaaa
ZAKAZ PALENIA NA BALKONACH!!!!!!!!!Rzucają pety gdzie popadnie !!!!!BESTIALSTWO!!!!!
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 09:52
~Zenon
johan - ubezpieczyciel ci nie pomoże, zanim dostaneisz pomoc od ubezpieczyciela umrzesz z głodu. Ludzie pomagają znacznie szybciej i lepiej. A instytucja kościoła w takich wypadkach działa bardzo sprawnie i dobrowolnie !
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 09:50
~Zenon
Powiem tak: Tego typu wypadki zdarzają się bardzo rzadko i nielicznym. W tej sprawie widać wielką pomoc ludzi, kościoła i instytucji charytatywnych. Natomiast nie widać pomocy państwa. Tyle się odkłada na te ubezpieczenia, tyle nas to kosztuje, a pomoc najlepsza jest od ludzi bezpośrednio. I gdyby nie podatki wysokie czy to na ZUS czy inne, to ludzie znacznie lepiej by pomagali w takich sytuacjach. To instytucje charytatywne są stworzone do pomocy a nie państwo. Bardzo dobrze, że ludzie sobie pomagają, oby tak dalej. Ludzie rozumieją, że tego typu wypadki to rzadkość i trzeba pomóc.
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 09:40
~obiektyw
joker... bez komentarza....
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 08:34
~ona
JOKER bądź człowiekiem,to nie boli...
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 08:26
~Joker
Sami sobie winni. Czemu sie nie ubiezpieczyli?
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 07:50
~johan
W niedziele 28 marca będzie organizowana zbiórka pieniędzy w wszystkich kościołach w Stalowej Woli,pomóżmy pogożelcom,nie bądzmy bez serca.
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 07:12
~nadzieja
Jest Wielki Post - wruszyło mnie bardzo świdectwo Pana Jana, jego wiara i wypływająca nadzieja. To są rekolekcje wielkopostne. Bóg działa, pewnie to świadectwo wiary pobudzi do myślenia wielu.
+0-0
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 00:35
~obiektyw
napiszcie w artykule numer konta, jaki dopisek, to na pewno ktoś pomoże
+0-0
Stalowka.NET - Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i okolic
Copyright 2001 - 2025 Stalowka.NET
  » O nas  » Redakcja  » Reklama  » Kontakt
Wszelkie prawa zastrzeżone.


X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.